środa, 30 lipca 2014

Przewodnik na wakacje dla leniwych

Lubię chodzić do biedronki-to idealny czas na przemyślenia. Po pierwsze muszę być częściej na dworze, mogę policzyć na palcach ile razy wyszłam w te wakacje z domu. Ale co takiego ciekawego robić w wakacje? (Jeśli jesteś jednym z szczęściarzy, którzy są poza miastem ciesz się. Ale ciii, nie wolno się chwalić.) Znajomi wyjechali, albo do rodziny, albo na jakiś obóz, ktorego im zazdrościmy albo są ciągle poza domem-krótko mówiąc, nie ma ich. A nam najwygodniej siedzieć w domu i przesiadywać przed komputerem lub telefonem, albo jednocześnie przed komputerem i telefonem. Wiem, że to trudne, ale zbierzmy się i wyrwijmy z naszego zadupia. Ech, przecież nie każdy mieszka na zadupiu. Mniejsza z tym. Nie wiesz co robić jak już wyjdziesz z domu? Dlatego dalej się nie ruszasz? Weź mapę Polski. Zamknij oczy i dotknij palcem losowy punkt na mapie. Jakie miasto wylosowałeś? Jakąś małą miejscowość? Spójrz na najbliższe większe miasto. Jedź tam. Spędź czas sam ze sobą. Posłuchaj ulubionych piosenek na telefonie lub innym sprzęcie grającym. Poczuj się jak turysta-pozwiedzaj. Znajdź park lub inny mniej czy bardziej głośniejszy zakątek. Wciągnij czyste powietrze. Upewnij się, że nie wciągnąłeś przy tym muchy lub innego cudu przyrody, którego nikt nie lubi. Poczytaj książkę. Nie lubisz książek? Umów się na kolację sam ze sobą. Zjedz regionalne przysmaki. Jesteś zmęczony? Nie wracaj jeszcze do domu. Jeśli bardzo chcesz to wróć. I co, to było takie trudne? Pewnie tak, bo dalej się nie ruszyłeś, co? A może jesteś zbyt młody/młoda? Mam wersję junior. Wszystko czego będziesz potrzebować to bilety, trochę pieniędzy i chęci. Nie zapomnij o sprzęcie grającym. Pójdź na najbliższy przystanek. Wsiądź w pierwszy autobus. Nie ma różnicy czy jesteś w autobusie, który znasz czy nie, ponieważ liczy się sama droga. Wysiądź na ostatnim przystanku. Gdzie jesteś? Znasz  to miejsce? Przejdź się do najbliższego sklepu z żywnością. Uzbrój się w wodę i drożdżówkę. Odżywiasz się zdrowo? Bardzo dobrze, ale wybierz drożdzówkę. Jeśli nadal wiesz gdzie jesteś, powtórz ten bajer z autobusem. Ojej gdzie jesteś? Nie wiem gdzie cię wywieźli, ale wiedz, że jestem dumna. Myślisz co teraz? Powiem ci. Idź przed siebie. Może znajdziesz jakieś piękne miejsce, któremu zrobisz zdjęcie i standardowo wrzucisz na Instagrama? Znalazłeś się już w ciemnej dupie? Nie wiesz czy idziesz do przodu czy do tyłu? Masz już dość? Spytaj przechodnia gdzie jest najbliższy przystanek. Idź tam. I najnormalniej w świecie wróć do domu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz